Manicure

Najczęstsze błędy podczas manicure hybrydowego

Manicure hybrydowy jest łatwy do wykonania. Jego nakładanie przypomina aplikację tradycyjnych lakierów do paznokci, wymaga jednak odrobinę precyzji i uważności, by długo cieszyć się nieskazitelnymi efektami stylizacji

Złe przygotowanie płytki

Jeśli płytka paznokcia jest niedostatecznie oczyszczona, pokryta lakierem lub odżywką do paznokci albo zatłuszczona- hybryda nie będzie się właściwie trzymała. Pamiętajmy, żeby przed nałożeniem hybryd nie nakładać na ręce żadnych natłuszczających kosmetyków, jak kremy czy oliwki. Przed nałożeniem bazy pod hybrydę, płytkę należy starannie oczyścić, zmatowić odrobinę bloczkiem polerskim oraz odtłuścić cleanerem i nałożyć primer. Po wyschnięciu primera paznokieć jest gotowy do stylizacji. Co ważne, jeśli chcemy zdjąć hybrydę by nałożyć nową, nie musimy zdejmować całej powłoki aż do naturalnej płytki. Jeśli zostanie na paznokciu odrobina bazy, nie wpłynie ona negatywnie na trwałość świeżego manicure.

Zalanie skórek

Przed malowaniem paznokci lakierem hybrydowym, należy odpowiednio przygotować skórki wokół nich. W zależności od wybranej metody, skórki należy usunąć frezarką, odsunąć patyczkiem lub wyciąć. Jeśli zaniedbamy ten zabieg, lakier zaleje skórki i nie będzie przylegał do paznokcia jak należy. Wkrótce powłoka zacznie odstawać i dostanie się pod nią powietrze, tworząc dogodne warunki do rozwoju grzybów i bakterii. Z tego samego powodu trzeba bardzo uważać przy samym malowaniu, by lakier nie dostał się na skórę wokół paznokcia. Jeśli do tego dojdzie, lakier nie będzie miał oparcia na paznokciu i natychmiast od niego odpadnie. Malując paznokcie, starajmy się dojeżdżać pędzelkiem do samych skórek, jednocześnie ich nie brudząc. Jeśli brak nam wprawy – można użyć dodatkowego małego pędzelka lub sondy.

Złe zabezpieczenie wolnego brzegu

Wolny brzeg, jak sama nazwa wskazuje to część paznokcia nie otoczona skórą. To właśnie ta część paznokcia jest narażona na największe uszkodzenia. Aby lakier hybrydowy dobrze się trzymał, jego końcówka musi być dobrze zabezpieczona. Malując paznokcie zadbajmy o staranne zamalowanie jego brzegu, robiąc z lakieru coś na kształt „kapturka” obejmującego brzeg. Dodatkowo pamiętajmy, żeby pod żadnym pozorem nie piłować i nie obcinać paznokci pokrytych hybrydą. Takie piłowanie zniszczy zabezpieczenie wolnego brzegu, przez co pod lakier może dostać się brud i wilgoć. Nie tylko zmniejszy to trwałość manicure, ale może być wręcz groźne dla paznokci, jeśli pod lakierem rozwinie się na przykład grzybica.

Nieprawidłowe zdejmowanie

Lakier hybrydowy trwale łączy się z płytką paznokcia. Światłoutwardzalne polimery pokrywają paznokcie twardą, elastyczną powłoką. Aby ją usunąć należy paznokcie odpowiednio długo moczyć w czystym acetonie by rozpuścić tworzywo albo spiłować powłokę frezarką kosmetyczną. Jeden i drugi zabieg należy przeprowadzić starannie i dokładnie, starając się nie uszkodzić płytki paznokcia. Nigdy nie wolno zdzierać hybrydy bez przygotowania na przykład zębami. Tak zerwany lakier odrywa się razem z warstwą płytki paznokcia, nieodwracalnie go uszkadzając. Nawet jeśli uszkodzeń nie widać na pierwszy rzut oka, paznokieć staje się coraz cieńszy, aż staje się miękki jak papier. To właśnie nieumiejętne zdejmowanie jest przyczyną zniszczeń paznokci, o które niesłusznie oskarża się manicure hybrydowy.